sobota, 2 stycznia 2016

Podsumowanie roku 2015+ZDJĘCIA :). Co się działo u mnie w poszczególnych miesiącach?

Hej :).
Dziś przychodzę do Was z pierwszym postem w tym roku. A będzie on o podsumowaniu ubiegłego. Zaczynamy:

STYCZEŃ
Hmm... co się wtedy działo...  Nowy rok tuż przed feriami, raczej luz był. Byłam kilka razy na lodowisku ze znajomymi no i pamiętam, że pojechałam do Krynicy :)). Byłam też na urodzinach u Angeliki. Pod koniec stycznia dopadła mnie choroba. xD. To chyba tyle . Zdjęcie z lodowiska:


LUTY
Oo w tym miesiącu się więcej działo :). Na początku lutego był 3-dniowy wyjazd oazowy do Lipinek. Pamiętam, że było wtedy duużo śniegu. Przefarbowałam też włosy na ciemnobordowy.
Później, bo w dniach 13-15 był wyjazd do Olsztyna na zlot fanów Enej <który był dokładnie 14.02>.  Było naprawdę mega fajnie, poznałam tyle nowych ludzi, świetnie się bawiłam, a i po drodze zahaczyłam też o Warszawę :).
Następnie zaczęły się ferie. Wiadomo - we ferie zazwyczaj dużo się dzieje. Byłam znów parę razy na lodowisku, odwiedziałam znajomych. W drugi weekend ferii byłam na koncercie LemOn'a w Krynicy, a w ostatni na Słowacji na zakupach. 
To był naprawdę udany miesiąc :).
Warszawa:

Olsztyn:


MARZEC

Po feriach czas wrócić do szkolnej rzeczywistości... :). Co się działo ciekawego? Hmm... 18-go byłam w Krakowie na koncercie Enej, a później zostałam jeszcze do następnego dnia u kuzyna i jego żony. Lubię Kraków :)). Pod koniec miesiąca już prawie święta, więc było całkiem ok ;).
Niestety nie mam żadnych zdjęć z tego miesiąca na laptopie, więc dam jakieś tego koncertu, na którym byłam:

KWIECIEŃ

Na początku były święta <śnieżne!> więc lajcik wiadomo. 18 kwietnia byłam na weselu mojego kuzyna w Końskich, padał śnieg i to bardzo haha :D. Pod koniec kwietnia mieliśmy klasową wycieczkę do Krakowa do teatru. Zapisałam się też w tych dniach na wakacyjną kolonię do Bułgarii. Miesiąc minął całkiem okay :D.

Z wesela <złapałam welon xD>:

MAJ
W tym miesiącu dużo się działo. Na początku były Dni Gorlic <moje miasto> i koncert Bajm. W maju byłam chyba z 4 razy w Krakowie, na każdym z tych wyjazdów dużo się działo ;d. 23-go byłam wraz z Asią na koncercie oczywiście Enej w Niepołomicach. Miałyśmy trochę przygód z wracaniem <haha jak to my> ale na szczęście w końcu dotarłyśmy :).
Ogólnie miesiąc zaliczam do udanych.

Zdjęcie pokoncertowe:

CZERWIEC

Oo ten miesiąc był chyba najlepszy. I nie tylko dlatego, że obchodziłam wtedy swoje 17-naste urodziny :). Po prostu tyle się w czerwcu działo!
Na początku, bo w dniach 4-6 czerwca byłam na wyjeździe na Lednicę. Przy okazji zwiedziliśmy też Biskupin, Gniezno i Wenecję <taka wieś>. Pierwszy raz byłam w tamtych stronach tj. woj. wielkopolskie i kujawsko-pomorskie <tam mieliśmy hotel>. Ale na samej Lednicy było najlepiej, po prostu fantastycznie; tyle tysięcy młodych w jednym miejscu, ta energia nie do opisania :)).
Następnie byłam w Warszawie, w której spędziłam fantastyczny dzień.
Później powrót do szkoły, już lajt, bo wystawianie ocen.. 20 czerwca byłam z Asią na koncercie <haha wiecie kogo> w Brzesku. Tym razem odbyło się bez przygód, bo miałyśmy nocleg i nazajutrz powrót. Ale sam koncert, pomimo, że było baardzo zimno jak na czerwiec, zaliczam do udanych :).
Następnie zakończenie roku i już w pierwszą sobotę wakacji wyjazd na oazę letnią do Poręb Dymarskich. Wakacje rozpoczęte:).

Lednica:
                                                          Warszawa:


LIPIEC

Drugi z najlepszych miesięcy w roku :). Na początku byłam, jak już wspomniałam na oazie letniej, na której było naprawdę fantastycznie. Później miałam 10 dni przerwy w których odpoczywałam w Gorlicach, byłam 2 razy na basenie i raz w Krynicy. Następnie wyjechałam na kolonię do Bułgarii do Złotych Piasków. Pierwszy raz byłam w tamtych stronach, w ogóle, w jakim kolwiek tzw. "ciepłym kraju" <choć temperatura była taka jak w Polsce tego lata ; 37 stopni haha>. Dużo wypoczynku nad morzem, a także chodzenia po mieście, leniuchowania nad basenem oraz tańca w dyskotece. Bardzo udany miesiąc :).

Bułgaria:


SIERPIEŃ

Bardzo aktywny miesiąc, ale również jeden z najlepszych :). Na początku byłam jeszcze 3 dni w Bułgarii. Wróciłam zmęczona, parę dni odpoczynku. Wtedy właśnie, bo 5 sierpnia założyłam tego bloga :D. 7 sierpnia byłam na koncercie Eweliny Lisowskiej w Libuszy <koło mojego miasta>, a 9 sierpnia Ewy Farnej też tam. W dniach 10-14 byłam u cioci w Częstochowie. Było wtedy naprawdę, ale to naprawdę gorąco, aczkolwiek chłodziłam się na basenie lub też w parku jasnogórskim. Ach pamiętam te gorące wieczory i arbuza z lodówki <pisałam wam o tym w jednej z początkowych notek haha> albo też chłodzenie się przy fontannie we wspomnianym parku i czytanie "Bóg nigdy nie mruga". Widok z wieży Jasnej Góry <3 uwielbiam tam wchodzić. Spotkałam też pielgrzymkę z mojego miasta i razem z nimi poszłam na mszę na błoniach. Zwiedziłam też kilka podczęstochowskich miejscowości, m.in Złoty Potok, czy Siedlec.
Gdy wróciłam przyszła do mnie Asia i następnego dnia pojechałyśmy na szalony wypad do Nowej Słupi. Dlatego szalony, bo troszku daleko, powiedziałam Asi, że to za Krakowem, a okazało się za Kielcami upss :D. Pojechałyśmy tam oczywiście na koncert jak to my. Spotkałyśmy dużo fajnych osób i ogólnie było świetnie. Były przygody z wracaniem haha <o czym chyba też wam pisałam wtedy>, także posiedziałyśmy sobie w nocy w Ostrowcu Św, później w Rzeszowie... było ciekawie :D.
Parę dni przerwy i 20 pojechałyśmy na kolejny, tym razem do Krynicy. Po Krynicy na następny dzień był 2 dniowy wyjazd na Dzień Wspólnoty do Cmolasu. To nocowanie na trawce! Ua było świetnie. Za parę dni byłam w SPA w Krakowie oraz u jubilera, ponieważ miałam bon na zakupy tam:).
Na sam koniec miesiąca byłam na 4 dniowych rekolekcjach w Krakowie, które dały mi power na nowy rok szkolny :).
Jak widać po ilości tekstu to jednak w tym miesiącu działo się najwięcej :D.



WRZESIEŃ

Zaczęła się 2 liceum :D. Mimo to w tym miesiącu było kilka ciekawych zdarzeń. Przede wszystkim mój wyjazd do Siemianowic Śląskich na koncert Luxtorpedy. To był pierwszy tego zespołu, na którym byłam i uważam, że było naprawdę świetnie :D. W kolejnych tygodniach byłam jeszcze w Tarnowie. Pod koniec miesiąca gościł u mnie piesek mojej babci, to miałam co robić haha :).

Koncert:

Z psem:


PAŹDZIERNIK

W tym miesiącu hm... W dniach 9-11 byłam na Szkole Animatora w Rzeszowie. To był mój pierwszy tego typu wyjazd, ale miło wspominam :). Później nic takiego się nie działo, spotykałam się ze znajomymi itp, dopiero 25 października byłam na koncercie Enej w Krakowie. Tak na dobre zakończenie miesiąca:)).

Z Angeliką:

Pokoncertowe:


LISTOPAD

Ten miesiąc był dość nudny, bo mało się działo. 7-go było spotkanie wszystkich Oaz z regionu, było śmiechowo, no i można było spotkać wielu znajomych :)).
Pod koniec mieliśmy klasową wycieczkę do teatru, a także do galerii. Zrobiłam spore zakupy, przez co trochę poprawił mi się humor, bo aura była nienajlepsza ciągle ten deszcz i deszcz. W ostatni weekend był drugi zjazd SA w Rzeszowie. Tym razem znów wysiadłam na złym przystanku i musiałam nadrabiać kilometry haha. Na dodatek autobus jechał o godzinę dłużej bo były korki ehh, ale jakoś dotarłam. 
I tak skończył się listopad.
Tak się składa, że nie mam z tego miesiąca bardzo mało zdjęć więc wstawie takie:

GRUDZIEŃ

Ostatni miesiąc minął mi dość spokojnie, ale nie znaczy, że był nudny. Wręcz przeciwnie :). Mikołajki- wiadomo dużo prezentów i miłych niespodzianek. Później trzeba było się skupić na szkole, bo prawie codziennie był sprawdzian. Ten miesiąc był, aż dziwne, praktycznie bez wyjazdów z wyjątkiem zakupów w Słowacji 20 grudnia. Później święta, które minęły bardzo przyjemnie, no i Sylwester, na którym wybawiłam się na całego <do dziś mnie nogi bolą>.

Zdjęcie ze Słowacji:

***

Podsumowując; ten rok był naprawdę bardzo udany. Chyba najlepszy w moim życiu :). Tyle się działo, tyle nowych doświadczeń! Nic, tylko dziękować Bogu za tak wspaniały rok.
Mam nadzieję, że Wasz 2015 również możecie zaliczyć do tych najlepszych :).

Trzymajcie się ciepło w te mroźne dni
Ściskam Was mocno
Piszcie dużo komentarzy, uwielbiam je czytać i dziękuję Wam za nie <3.

Paaaaaa :* !









11 komentarzy:

  1. Fajne "podsumowanie" roku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że 2015 miałaś bardzo wesoły i dużo się u Ciebie działo.
    Oby 2016 był jeszcze lepszy!

    http://magdalenblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo się cieszę, że rok 2015 był dla Ciebie tak udany. Oby 2016 był jeszcze lepszy!
    Pozdrawiam ciepło (:
    calkiemzwyczajnadziewczyna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Musze powiedzieć, że ten rok dla cb był bardzo udany, a mam nadzieje, że rok 2016 będzie jeszcze lepszy :)
    dorisssblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne podsumowanie starego roku! ;) mam nadzieję, że ten będzie jeszcze lepszy

    OdpowiedzUsuń
  6. Super post i ekstra podsumowanie :D
    Życzę aby 2k16 był wspaniały dla nas wszystkich :D
    http://julietestyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba ten rok był dla Ciebie bardzo fajny!


    ZAPRASZAM I OBSERWUJE(jako: Alek Mlod)
    http://aaleksm.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawy i długi post :D
    http://glamourforsure.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie napisałaś tego posta :) fajnie spedzilas ten rok :D
    pineapplealexxx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne podsumowanie roku !
    Super zdjęcia.
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
    http://liikeeme.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń