piątek, 1 września 2017

Nietypowe Back to School :D.




Witajcie! :)

Czas na nietypowe Back to School. Dlaczego nietypowe? Bo nie dotyczy ono mnie. Skończyłam już szkołę, a studia zaczynam dopiero na miesiąc. Jeśli jesteście ze mną już od dawna, to wiecie, że dwa lata temu i rok temu nie robiłam BTS, dlatego, że nie chciałam myśleć o szkole w wakacje, chciałam by letni klimat beztroski trwał do 1 września. Teraz… to co innego haha ;). To BTS będzie nietypowe też dlatego, że nie pokażę Wam żadnych zeszytów ani przyborów, bo ich jeszcze nie kupiłam (może zrobię takie przed październikiem, pokażę Wam co kupuję na studia). Co więc w nim będzie? Porady, tipy, dotyczące różnych aspektów naszej przekochanej szkoły. Patrząc z perspektywy osoby, która ukończyła już podstawówkę, gimnazjum i liceum mogę Wam to i owo podpowiedzieć, tym i owym się z Wami podzielić;). To zaczynamy:

 1)

   Załóż sobie kalendarz, skoroszyt, dziennik, jak by to zwać – coś w czym masz wyodrębnione poszczególne dni i daty. Zapisuj w nim sobie wszystko co ze szkołą związane – daty sprawdzianów, kartkówek, prac pisemnych, zapowiedzianych odpytywań, a także te bardziej przyjemne wydarzenia – szkolne dyskoteki, eventy i wycieczki. W ten sposób o niczym nie zapomnicie i nie będziecie się musiały tłumaczyć „Ale ja nie wiedziałam” albo „Ojej, wypadło mi to z głowy”.
Powiem Wam jak było z tym u mnie. Na początku roku kilka razy próbowałam takie coś zakładać, ale po miesiącu zapominałam o tym dzienniczku. Dlatego ważna sprawa: noś go zawsze przy sobie, gdy jesteś w szkole, najlepiej włóż go do którejś przegródki z plecaka i niech ma tam stałe miejsce. Ja pozbawiona czegoś do zapisków często zapominałam, kiedy dokładnie co jest i musiałam się wypytywać innych.

2) 

Wyznacz sobie porę dnia, w której odrabiasz zadanie i w której uczysz się na bieżąco, np. od 15 do 16 odrabiam zadanie, a od 17 do 18 powtarzam to, co było dziś na lekcjach. Oczywiście czas ten u osób z gimnazjum będzie krótszy, a z liceum zapewne dłuższy, więc to zależy od Was, czy dacie sobie na to godzinę, czy może dwie. Ważna jest systematyczność. Nie odkładaj nauki na 22, bo wtedy nasz mózg niewiele jest w stanie zapamiętać i to nie ma większego sensu. Lepiej wyrobić się z wszystkim do 18 i 19 i mieć wolny wieczór na robienie tego, co chcemy. Jak jednak przemienić nasze plany na rzeczywistość? Weź 2 kartki  samoprzylepne, najlepiej kolorowe i napisz na nich (przykładowo) na jednej:  „Od 15 do 16 – czas na odrabianie zadań”, a na drugiej „Od 17 do 18 nauka na bieżąco” i przylep je nad biurkiem. Gdy będziesz na nie spoglądać, automatycznie przypomnisz sobie o swoich postanowieniach.

3)

         Wysypiaj się!:) Tak, właśnie tak.  Bo komu chce się uważać na lekcjach, jeśli zarwał nockę i jest mega niewyspany? Jeśli w nocy nie spaliśmy wystarczająco długo, mamy zmniejszoną zdolność  koncentracji  i zapamiętywania, a także po prostu wolniej myślimy. Przychodzenie w takim stanie do szkoły nie przynosi zbytnio skutków. Jeśli wstajesz o 7:00, to połóż się o 22:00. Ja tak miałam i wiem, że dużo osób (zwłaszcza dziewczyn) tak ma, że zasypianie zajmuje im około godzinę, bo myślenie o różnych sprawach itp, itd. Jeśli tak masz to zaśniesz dopiero koło 23, tak więc do 7:00 zostaje Ci 8 godzin snu. Dla osób w wieku dorastania to absolutne minimum, by być wyspanym i w pełni produktywnym. Tak więc wysypiaj się i zapamiętuj szybciej;). Zapomnij o kawach i energetykach, które dają tylko złudzenie pozyskania energii.

4) 

   Gdy musisz zapamiętać jakiś skomplikowany proces, np. destylację frakcyjną ropy naftowej, rozrysuj to sobie na kartce. W ten sposób błyskawicznie to zapamiętasz. Ja tak zrobiłam, serio, ah ten rysunek kolumny destylacyjnej, czy mazutu (gdy nie wiedziałam nawet jak to wygląda w rzeczywistości)  – bezcenne xD.

Jeśli chodzi o naukę słówek np. na angielski, wypisz je sobie na kartce A4. Po jednej stronie polski wyraz, a po drugiej jego angielski odpowiednik. Ucząc się zakrywaj ręką, albo zeszytem stronę angielską i patrz jak dużo już umiesz. Dobrym pomysłem jest także przeprowadzanie sobie samemu „kartkówek”. Weź kartkę i napisz na niej  10 słówek po polsku. Zamknij książkę. Postaraj się napisać te słówka po angielsku (po uprzedniej nauce). Jeśli napiszesz np. za pierwszym razem 3, a 7 nie, to tamte 7 weź do drugiej „kartkówki”, jeśli za drugim razem napiszesz 5, a 2 nie, to te 2 dołącz do nowych 10 i zrób kolejną „kartkówkę”, aż do skutku. To był mój patent, polecam :D.

 

5)

         Nie odpuszczaj. Masz problemy z jakimś przedmiotem? Nie olewaj go, mówiąc „i tak się nie nauczę”. Jeśli po lekcji nie umiesz rozwiązać np. zadania z matmy, to w domu zaglądnij do podręcznika, poczytaj i spróbuj sama. Jeśli to nie pomoże poproś rodzica, bądź starsze rodzeństwo, jeśli i oni nie pomogą, bo np. nie będą mieli czasu albo nie będą potrafili tego rozwiązać, popytaj kolegów  i koleżanki z klasy. Nie proś jednak o odpisanie, lecz o wytłumaczenie Tobie, jak rozwiązać to zadanie, tak byś umiała/umiał zrobić je na sprawdzianie, a po sprawdzianie nadal pamiętał jak do tego podejść (zagadnienia z matematyki często w późniejszym czasie się powtarzają, po co masz znowu kiedyś się tego uczyć na nowo, skoro możesz to opanować już teraz i później mieć łatwiej). W każdym przypadku możesz skorzystać również z stron takich jak Matemax albo innych, na których ktoś tłumaczy jak dane zadanie rozwiązać.
Jeśli chodzi o przedmioty, w których naukę opanowuje się pamięciowo np. historia, biologia czy geografia, musisz po prostu to zrozumieć i zapamiętać. Potrzeba do tego czasu i cierpliwości, ale pamiętaj, że uczysz się po coś – nigdy nie wiesz jakie sytuacje Cię w życiu spotkają i co Ci się może przydać. Zawsze jednak można poprosić kogoś, by przedstawił nam to zagadnienie „ludzkim  językiem”, jeśli ten w książce do nas nie przemawia. Wtedy wszystko może okazać się zaskakująco proste.

6) 

            Wyluzuj. Wtedy kiedy można, nie zawsze oczywiście. Na przerwach nie stresuj się nadchodzącą kartkówką, to nic nie da. Jeśli nauczyłeś się  w domu, bądź spokojny. Wykorzystaj przerwy na otwarcie się na drugą osobę, czyli po prostu rozmawianie z innymi. O wiele bardziej chce się iść do szkoły jeśli pomyśli się o tym krótkim, aczkolwiek przyjemnym czasie w którym możemy pośmieszkować z innymi i dać sobie odpocząć psychicznie. Jeśli nie dogadujesz się z swoją klasą, spróbuj poszukać znajomych z innych oddziałów. Bardzo w tym pomaga zapisanie się na jakieś kółko zainteresowań; szkolny klub sportowy, teatr, wolontariat, czy kółko naukowe. Nie bój się próbować nowych rzeczy:).

źr.obrazka - weheartit.com 
 _______________________________________________________________________________________________________________

   A Wy? Jakie macie patenty na sensowny i owocny rok szkolny?:) Stosujecie albo macie zamiar zastosować któryś z moich? Piszcie ^^.

   Tak więc sensownego i owocnego roku szkolnego Wam życzę, dajcie z siebie tyle, ile jesteście w stanie, nie marnujcie swoich możliwości, ale również nie spinajcie się za bardzo, niech to wszystko będzie zdrowe!:)
  Trzymajcie się
   Paaaaa!:))



11 komentarzy:

  1. Fajne rady, zapewne przydadza sie uczniom, a Tobie zycze jeszcze duzo ciepla w tym miesiacu i duzo odprezenia :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne rady na pewno z nich skorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne porady muszę się nauczyć uczyć o godzinie 18 a nie 21 :D
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne rady, muszę je sobie zapisać, bo jestem antyszkołowa :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszcze ukonczenia szkoly i najdluzszych wakacji! :) super rady i w stu procentach przydante... sama z nich korzystam i efekty sa oszałamiające!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze zaczynając szkołę być dobrze zorganizowanym i mieć wszystko pod kontrolą 😊 sama tak robiłam a z kalendarza korzystam do dzisiaj 😄
    Pozdrawiam 💋
    inspiracjenatchnionej.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo pomocny post ! Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie bts od osoby, która szkołe już ukonczyła jest chyba najlepsze ;p

    Hejka! Będzie mi bardzo miło, jeżeli wpadniesz na mojego bloga i zostawisz po sobie ślad w postaci obserwacji oraz komentarza. ☺ normalbutdidnot.blogspot.com (click)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne rady. Postaram się je wprowadzić do siebie!
    Pozdrawiam
    Under-my-controll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Oo najlepsze rady jakie widziałyśmy! <3 Ostatnia najlepsza :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobre patenty, ja mam problem ze snem, nigdy sienie wysypiam i dlugo nie umiem zasnac i myslę, że sen jednak jest istotny w funkcjonowaniu w szkole .

    OdpowiedzUsuń