wtorek, 5 września 2017

Co u mnie? + recenzja Hopeless

Heej Wam!:)

Większość z Was już wróciła do szkoły, ja jeszcze prawie miesiąc laby. Czy szkoda mi, że już ukończyłam liceum? Czy chciałabym wrócić się do czasów szkolnych? Cóż... trochę mi tęskno, wiadomo za tą szkolną atmosferą itp, ale nie, nie chciałabym się wrócić do szkoły. Wiem, że przede mną coś nowego - nowe miejsca, ludzie, perspektywy, nowa forma kształcenia. Ciągnie mnie już do studiów, do nieco bardziej samodzielnego życia, do tego co nieznane. Nowe, nowe, nowe - i dobrze. Już mi się znudziła szkolna rutyna, ten czas wybrzmiał i przebrzmiał, wszystko ma swój czas, wszystko się kiedyś kończy.
Już trochę złapałam zajawkę "Back to University", a raczej "Go to University" , bo przecież idę tam po raz pierwszy. Póki co nabyłam 5 zeszytów A4 i nową pościel, haha zaszalałam xD. Ogarniam też już w miarę przedmioty, które wybiorę, póki co zdecydowałam się na 8 i tak chyba zostanie. Trzeba Wam wiedzieć, że na Uniwersytecie Jagiellońskim jest tak, że układa się sobie samemu plan. Oczywiście jest kilka przedmiotów obowiązkowych, narzuconych z góry, ale niektóre też możemy sobie dobrać samemu. Godziny wykładów są już ustalone, natomiast godziny ćwiczeń dopasowujemy sobie samemu, tak by nie kolidowały z wykładami. Już Wam to mówiłam, ale będę studiować prawo. Jak będziecie chcieli, to kiedyś zrobię wpis o tym jakie przedmioty tam mam, jaki panuje klimat, jak wygląda życie studenta prawa, co lubię najbardziej, o mieszkaniu w Krakowie itp itd, ale to dopiero jak postudiuję jakiś czas, żebym miała już wyrobioną opinię na ten temat.

To tak słowami wstępu ;). A dziś przychodzę do Was z recenzją powieści "Hopeless" Coolin Hoover.


Książkę tę przeczytałam jakoś 2 tygodnie temu. Pierwsza połowa powieści była trochę nudnawa, trochę czytałam, trochę odkładałam, ale jak zaczęło się już konkretnie dziać, gdy akcja nabrała rozpędu... drugą połowę przeczytałam w jedną noc. Czytałam do 3:30, tak mnie porwała fabuła. Ale od początku, o czym jest ta książka?

Sky to 18-letnia dziewczyna. Jej życie już na pierwszy rzut oka różni się od życia rówieśników. Nie chodzi ona bowiem do normalnej szkoły, lecz jej przyszywana mama - Karen uczy ją w domu. Gdy dziewczyna ma udać sięv do ostatniej klasy udaje jej się wymóc na matce, aby zapisała ją do prawdziwego liceum. Najlepszą przyjaciółką dziewczyny jest szalona i beztroska Six, która to co miesiąc ma nowego chłopaka. Sky również często zmienia chłopaków, jednak nie traktuje ich poważnie, nic do nich nie czuje. Wszystko zmienia się, gdy poznaje Holdera - tajemniczego i megaprzystojnego chłopaka, który mieszka nieopodal. Ten zaczepia Sky na parkingu mówiąc jej, że kogoś mu przypomina. Dziewczyna olewa go, myśląc, że to puste zaloty. Następnego dnia biegnąc dociera przypadkowo pod jego dom. Okazało się, że Holder również biega. Z dnia na dzień okazuje się, że łączy ich coraz więcej, wzajemnie zakochują się w sobie. Napotykają po drodze kilka trudności, ale mimo to ich uczucie powoli rozkwita. Okazuje się jednak, że chłopak wie o Sky o wiele więcej niż ona sama. Jak skrywane sekrety z przeszłości wpłyną na życie dziewczyny i ich wzajemną relacje? Co wyłoni się z czeluści pamięci Sky? Od czego wzięło się tytułowe "Hopeless", które to Holder miał wytatuowane? Kto zawinił, gdy trzeba było wybrać mniejsze zło? Czy przestępstwo można usprawiedliwić chęcią uratowania z sideł innego przestępstwa?
Na te i na inne pytania odpowiedź poznacie czytając Hopeless!
Naprawdę niesamowita, trzymająca w napięciu, wzruszająca powieść. Dużo dziewczyn pisało, że czytając ją płakało, ja jednak nie uroniłam ani jednej łzy. Co nie znaczy, że to dzieło mną nie wstrząsnęło, bo wstrząsnęło i to bardzo. Mocne, mocne, mocne!

A Wy czytaliście już tą powieść? Jak tak, to piszcie, co o niej sądzicie, jakie wrażenia macie po jej przeczytaniu? A jeśli nie, to czy chcecie po nią sięgnąć?^^

To już tyle na dziś,
Trzymajcie się,
Paaaaa!:)

14 komentarzy:

  1. Czytałam To była pierwsza książka przeczytana przeze mnie tej autorki I zakochałam się ! Uwielbiam takie powieści !

    OdpowiedzUsuń
  2. Kraków, jejku cudowne miasto! Byłam tam w wakacje i chętnie bym wróciła, chociażby na studia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam tej książki ale chętnie przeczytam ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytalam tej ksiazki ale brzmi zachecajaco :) Powodzenia na prawie! ❤️

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tam dopiero przyszłam do liceum, ale bez straszenia maturą oczywiście obyć się nie mogło :'). Studia to miła odmiana. Chociaż na prawnicze raczej bym się nie zdecydowała, nie mam głowy do takich rzeczy :p.
    Czytałam "Hopeless", fajna książka. Jako wielbicielka zakończeń muszę nadmienić, że ostatni rozdział nawet mnie nie rozczarował, co się często zdarza w romansach ;D.
    Pozdrawiam :),
    Sowa

    OdpowiedzUsuń
  6. hmmmm może się skuszę na ta książke ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja co prawda nie czytałam, ale czytała moja mama i bardzo jej się ta książka podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja koleżanka bardzo polecała tą książkę, ale jakość do mnie nie umie przemówić.. :(


    deathbeds19.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja szkołę skończę dopiero za 3 lata ;p
    A co do książki- w sumie ciekawa się wydaje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Znam tą książkę i bardzo ją lubię, chociaż druga część jest według mnie lepsza :)
    Pozdrawiam cieplutko
    just-do-one-step.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja tam nie żałuję że skończyłam szkołę :D może czasami brakuje starych znajomych :D A co do książki to całkiem fajnie się zapowiada szkoda że początek nudnawy ;D

    MÓJ BLOG
    Mój Instagram

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny post! Szczerze nie słyszałam o tej książce ale jest fajna. Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  13. O hopeless to już chyba każdy słyszał:D Ja niestety nie miałam okazji przeczytać, ale brzmi ciekawie!
    http://uglyographyy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszy raz słyszę o tej książce, ale z wielką chęcią bym ją przeczytała i na pewno to zrobię w najbliższym czasie :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń