Przychodzę do Was w tym ostatnim dniu wakacji, wspaniałych wakacji. Wypełnione były od początku do końca niezwykłymi wydarzeniami, które wiązały się z pięknymi osobami i pięknymi miejscami. Rok temu pisałam, że tamte wakacje były moimi najlepszymi... Cóż, te mocno konkurencyjne. Najbardziej cieszę się z tego, że prawie wszystkie z moich planów na te wakacje się powiodły czyli; Anglia, Oaza, ŚDM, Olsztyn i Chorwacja. Wszystko to udało się. Jedyny plan, który się nie ziścił to pielgrzymka ze względu na brak wystarczajacego czasu pomiędzy jednym, a drugim wyjazdem.
Przejdźmy jednak do myśli przewodniej tegoż wpisu; "Ograniczenia są tylko w twoim umyśle kochanie". Mogłabym to przyrównać do tych, wspomnianych już wakacji, jednakże chciałabym w moich rozmyślaniach sięgnąć głębiej. Bo ograniczenia finansowe pokonać jest wcale nie tak trudno, jeżeli obierze się dobrą strategię. O wiele "gorzej" jest nie z zewnętrznymi blokadami, ale tymi wewnętrznymi. Ograniczeniami, które wypływają bezpośrednio z nas. Przekonanie, że czegoś na daną chwilę, ba, nigdy nie jesteśmy w stanie pokonać i zmienić. Przekonanie,że ciągle jesteśmy i będziemy tacy sami. Wizje przyszłości przepuszczane przez nasze wąskie wyobrażenia. Głupim jest oczekiwać innych rezultatów, jeżeli próbujemy wciąż w ten sam sposób. Najgorsze co możesz zrobić to przejmować się i myśleć wciąż o próbach z przeszłości, które się nie powiodły. Koniec, przeszłości nie ma , teraz możesz zrobić to inaczej, lepiej i zdobyć to, czego zawsze pragnąłeś, ale jednocześnie byłeś przekonany, że nigdy tego nie dostąpisz, a przynajmniej nieprędko. Ograniczyłeś się do byle jakiej wizji, byle jakich warunków, byle jakoś przetrwać od jednego do drugiego. Zapomniałeś, że pomiędzy też należy żyć. Zasługujesz na więcej, więc czemu by po to "więcej" nie sięgnąć? Ograniczenia są tylko w twoim umyśle; ludzie, których spotykasz może wcale nie są tacy źli, może to ty masz do nich złe podejście.
Próbuj i nie zniechęcaj się niepowodzeniami. Daj sobie czystą kartkę i twórz od nowa, tak jak ci się podoba. Nie przejmuj się, że ludzie wciąż będą widzieć twój stary rysunek, twoje stare bazgroły na starej kartce. Z czasem przyzwyczają się do nowej, a nawet zapomną o starej i będzie jakby tylko jedna. Ty też o niej zapomnij, nie rozpamiętuj starej, nie przejmuj się innymi i twórz swoje arcydzieło jak ci się podoba. Sięgaj po to, po co nigdy nie sięgałeś. Nie byle jak, ale na sto procent. Ograniczenia umysłu nie pozwalają się rozwijać. Niejako trzymają nas w miejscu. A kto stoi w miejscu ten się cofa. Pokaż się taki, jaki jesteś, raczej nie wygrasz pod innym nazwiskiem, a nawet jeśli uda ci się oszukać, to nie otrzymasz spodziewanej nagrody, bo będzie ona dedykowana, podpisana na twoje prawdziwe dane. Po co więc tracić czas. Nie mów "nie dam rady", powiedz lepiej "to wyzwanie, nowe wyzwanie, które podejmuję".
Bo... restrictions are only in your mind baby ;).
I jakieś zdjęcia, których tu jeszcze nie było;).
O nie koniec wakacji każdy taki smutny i chce cię pochwalic za zdjęcie piękne :)
OdpowiedzUsuńO tak ograniczenia trzeba pokonywać! Bardzo fajnie czyta się Twoje wpisy widać,że siedzisz nad tym dłuższy czas i że wkładasz w to serce! Myslalas nad zmiana wygladu? :)
OdpowiedzUsuńOlivkv.blogspot.com
Mega napisane :D Cudowne zdjęcia ♥ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWOW! Jak ty dobrze i mądrze piszesz! Całkowite nasze przeciwieństwo ;D Hehe ^^ Zdjęcia bardzo wakacyjne! <3 Super są :) Buziaki kochana ;*
OdpowiedzUsuńAle mnie zmotywowałaś! W sumie uświadomiłam sobie, że we mnie właśnie były takie ograniczenia, dlatego nie spełniłam moich wszystkich postanowień. Cieszę się, że super spędziłaś wakacje! :))
OdpowiedzUsuńhttp://istotaludzkaa.blogspot.com/
Jestem setna :')
OdpowiedzUsuńhttp://majaikarolina.blogspot.com
Bardzo motywując post...!
OdpowiedzUsuńOgraniczenia są tylko w nas, musimy z nimi walczyć <3
blogerkaphoto.blogspot.com
Super post!
OdpowiedzUsuńŚwietne widoki oraz bardzo mądre słowa serdecznie pozdrawiam Naciaka
OdpowiedzUsuńsuper post i zdj są mega śliczne, ale i tak miałaś świetne wakacje. Jak ci się to udało to wszystko zrobić? ja miałam najgorsze Ever wakacje.
OdpowiedzUsuńBardzo mądrze piszesz. Miło, że dzielisz się swoimi doświadczeniami, podróżami, wspomnieniami.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w blogowaniu i pozdrawiam serdecznie :)
http://gloryhaul.blogspot.com/
Ładne zdjęcia.Bardzo miłe,że wszystkie Twoje plany wakacyjne się udały.Co do 'wewnętrznych ograniczeń',muszę zgodzić się z tezą,że są silniejsze niż te zewnętrzne.Trzeba umieć je poskromić,taka prawda.
OdpowiedzUsuńhttps://yume-hime-reviews.blogspot.com/
Niepotrzebnie blokujemy się gdzieś w głowach,m w sercach. Przez to nie możemy dojść do upragnionych celów, marzeń.
OdpowiedzUsuńSuper spędziłaś wakacje!
http://kinga-wajman.blogspot.com/
przepiękne zdjecia, prześliczne widoki, świetnie że twoje plany sie udały, moje nie dokońca wszystkie ale były udane wakacje! pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcie. Bardzo się cieszę, że Twoje plany wypaliły, oby więcej takich :) ja byłem na "wakacjach" u mojej dziewczyny i było naprawdę bardzo fajnie :) robiliśmy razem mnóstwo ciekawych rzeczy i poznawaliśmy ciągle to nowe zajawki. Takie wczasy też są fajne :) ale mimo to zazdroszczę Ci wyjazdu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
http://mytruetherapy.blogspot.com/
mega zdjęcia!
OdpowiedzUsuńNaprawdę super post! Trzymaj tak dalej!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, http://ascardisis.blogspot.com/
Fajne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSuper post.Zostaję na dłużej.
Obserwuję i liczę na rewanż sachmey.blogspot.com