sobota, 31 grudnia 2016

Nowy rok za chwilę...:)

Hej:)

Przychodzę do Was z postem w ostatni dzień tego roku. 2016 roku... najlepszego roku :). Wiem, wiem to samo mówiłam rok temu o 2015, ale ten był naprawdę jeszcze lepszy. Tyle przeżyłam, tyle się nauczyłam, zrozumiałam pewne sprawy bardziej, dojrzałam, rozwinęłam się. Jak w każdym roku... ale mimo wszystko ten zostanie w mojej pamięci na dłuuugo:).
Najlepszym wydarzeniem były ŚDM zdecydowanie, aczkolwiek całe wakacje mogę uznać za epickie, cały czas gdzieś byłam, w moim mieście zaledwie kilka dni, ale to już wiecie, bo pisałam dużo postów na wakacjach o tym co robiłam i gdzie byłam:).
Ten rok zaczął się świetnie to i taki pozostał w większości, wiadomo były złe chwile, ale staram się o nich nie myśleć.

Postanowienia na 2017 rok? Wczoraj albo przed wczoraj na jednej z grup na facebooku było takie pytanie. Z początku napisałam tylko być dobrym człowiekiem, ale jakoś samo z siebie się rozwinęło, oto co napisałam:
Być lepszym człowiekiem - po prostu, wtedy wszystko jest piękniejsze, bo i relacje z innymi niespodziewanie się polepszają. Wiąże się to oczywiście z braniem odpowiedzialności na siebie, a nie szukaniem jej u innych. Czasem warto przystopować z zaciekłością, zawziętością i się samo układa:). Szukać rozwiązań, które są nie są przykre dla żadnej strony... w sumie to się wszystko łączy. Po prostu być lepszym człowiekiem, bardziej zintegrowanym z samym sobą, kompletnym, nie dającym się wyprowadzić z równowagi, znający swoją wartość, przez to mający zdrowe relacje z innymi . Do tego dążę :).

I to są właściwie moje postanowienia na nadchodzący rok, takie główne. Post na tej grupie zainspirował mnie do napisania tego. 
Chciałabym jakoś zakończyć ten rok również na blogu. Wiem, że od września pisałam średnio jeden post na miesiąc, ale to przez to, że pojawiło się w tym roku szkolnym dużo innych obowiązków, które wprost wymagały, by o nich myśleć, co niekorzystnie wpłynęło na moją wenę. 
Ale, ale, może w 2017 roku z tą weną będzie lepiej:).

Często słyszę od różnych osób, że czytają mojego bloga i, że podobają im się moje wpisy. To daje mi do zrozumienia, iż mam dla kogo pisać te posty i daje mi motywację :).

Życzę Wam sensownie przeżytego 2017 roku, żebyście osiągnęli to, do czego dążycie i nie zapominali, że szczęście to wybór :).
I szalonego Sylwestra!
3majcie się
Paaaaa! :)




6 komentarzy:

  1. Czekam na kolejne Twoje posty Kochana! :-) ,także dołączam się do grupy Fanek :-) Buziaki!

    http://nataliazarzycka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama nie mam postanowień na 2017. Może się to jeszcze zmieni.
    Życzę Ci żeby ten rok 2017 był wyjątkowy, żeby spełniły się wszystkie Tw marzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet jakbys miala pisac posty sama dla siebie to zawsze warto 😊
    Trzymam kciuki abys w 2017 miala wiecej weny i motywacji co do prowadzenia bloga no i oczywiscie kochana aby wszystkie twoje marzenia sie spelnily ❤

    http://versjada.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Mega post! Życzę Ci żebyś spełniła swoje postanowienie :D Ja mam parę, ale to bardziej zadania, a nie postanowienia. takie typu: wybrać szkołę :P
    Też życzę Tobie wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i żeby był lepszy od poprzedniego! Wielu wyświetleń i czytelników Twojego bloga!
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja osobiscie nie mam zadnych postanowień noworocznych bo dla mnie to sciema. Jednak Tobie zycze bys spełniła swoje cele.

    alexamariani.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Na prawdę świetnie piszesz, miło się czyta :) My mamy parę swoich postanowień na ten rok jedno z nich to zakup motoru ^^ Życzymy tobie szczęścia, systematyczności na blogu w ten rok 2k17 ! <3 Jejciu *0* Ty mieszkasz w Gorlicach?! Mamy do Gorlic 20 min drogi :o Wow! Jesteśmy pod wielkim wrażeniem :D Tak blisko jesteśmy :D Super! Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń